piątek, 22 czerwca 2012

Kuchnia

Na nowym mieszkaniu, nie będę miała kuchni /mebli.  Puste pomieszczenie. Tu gdzie mieszkam kuchnia była, wiec nie moja, nie mogę jej zabrać. W żadnym wypadku nie mam ochoty na kupowanie calej, kompletnej. Na pewno kupie zlewozmywak i piec, reszta będzie kombinacja z rożnych szafek. a czy ja wiem jak długo tam będę mieszkać .Przecież nie wiem i co potem znowu. Na poprzednim  mieszkaniu miałam kompletna kuchnie, z piecem , lodówką  i zostawiłam to, bo tu była, właściciel mieszkania miał mi za nią zapłacić, do dzisiaj nie mam nawet kaucji jaka wpłacałam na mieszkanie.

Przemalowałam taka szafkę na biało,stała właściwie na stryszku nie używana. Przedtem była brązowa. Jeszcze jedna w malowaniu.
Sama jestem ciekawa tej mojej kuchni.

Pozdrawiam serdecznie.





środa, 13 czerwca 2012

Jestem spakowana

no prawie, zostawiłam to co będę potrzebować jeszcze jakiś czas. Jednak spakowane, pomierzone i już mam dwie oferty transportu. Rozesłane bylo 5 wiec czekam dalej.

Jest tego trochę więcej oczywiście, ale tak przeczesałam moje rupiecie ze cala sterta pudeł  wypełnionych po brzegi pójdzie na wystawkę.

Odpadło sprzątanie wiec po pracy głownie cos tam dziobie w pergaminie.

Pozdrawiam serdecznie.

sobota, 2 czerwca 2012

Dziekuje.

Z uwaga przeczytałam Wasze "propozycje".  Zdecydowałam się .....
wyrzucić.  Już ich  nie mam. Setki listów, nie czytałam ich nigdy po raz drugi, a czytałabym wogole?  może tak, może nie. Rozpocznę całkiem nowy etap mojego życia, nie chce balastów przeszłości, i po co one? dla kogo? To co kto chciał już wziął, reszta kiedyś i tak wyląduje na śmietniku, nie będę tego ciągnąc za sobą.

Ale to bylo mi szkoda wyrzucić.

 Pamiętacie? Ile lat ma ta torebka? Nie pamiętam w jaki latach była modna. Na pewno ma więcej niż 22 lata, tyle jestem już na obczyźnie, a to jeszcze z Polski.
Nie wyrzucę.

Pozdrawiam serdecznie, życzę miłego weekendu.