Tak, to bardzo ciekawe lato. Przeprowadzajac sie tutaj tak wlasnie chcialam, podroze, spotkania, odwiedziny...
Pracy nadal nie mam, musze jednak cos wymyslec, ale na razie korzystam z urokow lata.
Po majowej wizycie kolezanek forumowych, w czerwcu spotkaliśmy się większą grupa, w Konarzewie kolo Piątku ( środek Polski). Miejsce wymarzone do takich celów. W przyszłym roku będzie powtórka, bo to bylo jedyne w swoim rodzaju spotkanie, na zawsze zostanie w naszej pamięci. Bylo wszystko, nauki, spacery, długie rozmowy, wieczorek z ogniskiem i prezentami i na zakończenie kolacja, która składała się min.z własnoręcznie przez nas zrobionym masłem i cala reszta smakołyków, wszystko wyroby naszej gospodyni. Obiady, takie jak na zdjęciu przepyszne. Wspaniały ośrodek, wspaniała gospodyni i najwspanialsze dziewczyny pod słońcem. :D 5 cudownych dni.
Za kilka dni znowu podroz. Tym razem do Wroclawia.
Tutaj spotkanie i forumowych i blogowych znajomosci.
I znowu za kilka dni spakowalam walizeczke.
Tym razem Warszawa. Kilka dni u cioci ale spotkalam sie z kolezankami , forumowymi Mirka i Ineska.
Prosto z Warszawy pojechalam do Torunia. Tutaj spedzilam weekend , jak zaden chyba w moim zyciu. Tutaj rowniez goscilam u kolezanki forumowej Grazynki, jednak przez caly czas towarzyszyla nam Ola, i odwiedzila nas Gosia z Bydgoszczy.
Piękne dni, cala czwórka, bo i mąż Grażynki odegrał w tym spotkaniu ogromna role, przecież bez jego samochodu nie zobaczyłabym tak duzo pięknych miejsc. Mieszkałam w Polsce 35 lat, zwiedziłam prawie cala Polskę, a w Toruniu nigdy nie byłam. To miasto mnie zauroczyło, jego gospodarze tez.
Pozdrawiam serdecznie.